Rozdział 990
„ Cóż, czy Gregory może zrobić to samo? On jest z natury samolubny. Nigdy nie kochał mojej matki. Jedyną osobą, którą kocha, jest on sam. Nie sądzę, żebym na to zasługiwał
Przebaczenie Belli. Zapomnij o tym, że Gregory zasługuje na moją matkę. Ryan westchnął cicho, współczując swojemu najlepszemu przyjacielowi. Właśnie wtedy zadzwonił telefon, przerywając ciężką atmosferę.
„ Jak idzie?” Ryan zapytał pośpiesznie po włączeniu głośnika.