Rozdział 734 Praca bez wytchnienia
Charles spojrzał na niego wściekle. „Czy masz na myśli, że dałem mu szansę, żeby...
upokorzyć mnie?”
„ Nie! Proszę, nie odbierz moich słów źle. Po prostu czuję się oburzony
Charles spojrzał na niego wściekle. „Czy masz na myśli, że dałem mu szansę, żeby...
upokorzyć mnie?”
„ Nie! Proszę, nie odbierz moich słów źle. Po prostu czuję się oburzony