Rozdział 298 Moje rozstanie; „Powinieneś odejść”
„ Co się dzieje? Po prostu daj mi to tutaj” – powiedział Justin, wpatrując się intensywnie w Bellę.
„ Justin! Justin! Kochanie!” Żałosny krzyk rozległ się na korytarzu szpitalnym. Nagle rozległ się płaczliwy krzyk, który sprawił, że skóra głowy Ryana zaczęła mrowić.
Wyraz twarzy Justina pociemniał, a jego ciało zesztywniało na dźwięk wrzasku Rosalindy.