Rozdział 259 Puste groźby zagrożenia dla firmy
Gregory powiedział: „Z czego się śmiejesz? Myślisz, że to, co powiedziałem, jest zabawne?!”
" Tak."
„ Justin! Jesteś taki bezczelny!” Oczy Gregory'ego były czerwone ze złości, gdy uderzył gniewnie w stół.