Rozdział 2288
Chociaż Bella nadal miała obrażenia i utykała, odmówiła pozostania przykutą do łóżka i bezczynną. Po kolejnym tygodniu rekonwalescencji opuściła szpital, mimo że poruszała się o kulach i miała założony gips na lewej nodze. Nie poinformowała ojca ani Mili o wypisie, ale Asher, Axel, Roza i Steven przyjechali ją odebrać. Ich obecność napełniła jej serce ciepłem.
„Bella, naprawdę skończyłaś z Justinem?” Roza przytuliła się do kruchego ramienia Belli, a w jej oczach pojawiły się łzy.
„Tak, to już koniec”. Bella uśmiechnęła się łagodnie, jej ton był lekki, z poczuciem ulgi. „Kochaliśmy się namiętnie i szczerze. To wystarczy. Żadnych żali”.