Rozdział 2106
Ci, którzy nie znali Christophera, nie mogli sobie wyobrazić skojarzenia go z tak ekstremalnymi słowami jak „żmija”, „bestia” czy „demon”.
Bella powoli podeszła do jego łóżka, przyglądając mu się badawczo i zimno.
„Bella, jestem chory...” Zaczerwienione oczy Christophera zdradziły jego bezbronność. Nie mógł już dłużej tego powstrzymywać i wyciągnął rękę, by złapać ją za rękę.