Rozdział 1996
Taylor otworzył usta z niepokojem, ale nie wiedział, co powiedzieć.
„Taylor, czy Szef mnie oszukał?” Christopher nagle zapytał chrapliwie, „Czy to lekarstwo jest trucizną? Czy będę od niego uzależniony do końca życia?”
Zanim Taylor zdążyła odpowiedzieć, Christopher zaśmiał się z autoironią. „Nawet jeśli tak jest, to nie ma znaczenia. W końcu moje życie należy do niego. Jeśli pewnego dnia będzie chciał je odzyskać, nie będę miał żadnych pretensji. Po prostu nie mogę znieść myśli o opuszczeniu Belli. Jeśli naprawdę nie mogę z nią zostać, mam nadzieję, że osobą, która będzie mogła towarzyszyć jej do końca życia, będę ja”.