Rozdział 1980
Twarz Belli nagle pociemniała. „Panie Grant, czy mogę lub chcę mieć dzieci, to moja prywatna sprawa. Pana obawy są niepotrzebne”.
„Jako starszy brat Justina, znam go dobrze. Wiem, że kocha dzieci. Jego troska o Carrie, gdy byliśmy młodsi, pokazywała jego ojcowską naturę. Nawet jeśli tego nie mówi, wiem, że chciałby mieć z tobą dziecko”.
Bella zaczerpnęła oddech, a fala bólu przeszyła jej serce.