Rozdział 1898
Justin i Bella wraz z Ryanem dotarli na dziedziniec opuszczonej fabryki w tym samym czasie.
Gdy Ryan wysiadł ze sportowego samochodu, jego twarz była całkowicie pozbawiona koloru. Jego oczy były ciemne i zimne, a źrenice błyszczały intensywnie pod blaskiem reflektorów samochodu.
„Gdzie jest Carrie? Czy są jakieś wieści?!” Jego oczy były nadwyrężone, a usta suche i popękane.