Rozdział 184 Za późno, żeby spojrzeć wstecz
„ Ugh-!”
Plecy Belli bolały od przyciśnięcia do filaru. Jęknęła i krzyknęła: „Justin! Co ty, do cholery, robisz?!”
Justin był tak zły, że mocno ścisnął jej nadgarstek, jakby bał się, że ucieknie.
„ Ugh-!”
Plecy Belli bolały od przyciśnięcia do filaru. Jęknęła i krzyknęła: „Justin! Co ty, do cholery, robisz?!”
Justin był tak zły, że mocno ścisnął jej nadgarstek, jakby bał się, że ucieknie.