Rozdział 1826
Słowa Justina natychmiast przywróciły Belli przytomność umysłu, która pogrążyła się w smutku.
Im dłużej o tym myślała, tym bardziej podejrzane i rozsądne się to wydawało.
„Przeanalizowaliśmy wcześniej, że biorąc pod uwagę zdolności Liama i Zoe, nie mogli znaleźć tak zdolnego pomocnika. Ktoś musiał ich wspierać od tyłu”.