Rozdział 1708
Tymczasem Carrie, której nie widziano przez długi czas, w końcu dołączyła do Akademii Sztuk Pięknych Savrow dzięki staraniom i pieniądzom Ryana.
Minął tydzień od jej przyjęcia. Pomimo spokojnego siedzenia w ostatnim rzędzie i chowania się za dużą deską kreślarską, jej piękny wygląd nadal przyciągał uwagę chłopców za każdym razem, gdy przychodziła na zajęcia. Pełni młodzieńczej energii, ci młodzi mężczyźni byli tak rozproszeni przez nią, że ledwo mogli się skupić na lekcjach. Wyciągali szyje tak bardzo, że mogli mieć problemy z kręgosłupem pod koniec zajęć.
Carrie była jednak całkowicie skupiona na wykładzie, jej ręce nieustannie się poruszały, gdy szkicowała. Zupełnie nieświadoma, że weszła do wilczej nory. Ceniła sobie tę okazję do nauki malowania, którą zapewnił jej Ryan. Chciała wchłonąć całą wiedzę przekazywaną przez nauczyciela i nie pozwoliła, by rozpraszała ją choćby na sekundę.