Rozdział 1473
Asher powiedział: „To nie ma znaczenia. Tata się tym zajmuje”. Asher opuścił łagodne i troskliwe spojrzenie, patrząc na siostrę, która siedziała w pierwszym rzędzie. „Powiedziałem tacie, że martwię się o Bellę i obawiam się, że mogą się tu zdarzyć nieoczekiwane incydenty, jeśli nie będzie nikogo, kto by się nimi zajął, więc przyszedłem”. „Asher, naprawdę traktujesz Bellę, jakby była twoją córką”.
Ralph krzyknął z głębi serca, jego wzrok wylądował na idealnie dopasowanych sylwetkach Belli i Justina. Jego spojrzenie stało się skomplikowane. „Ale jako jej bracia, prawdopodobnie będziemy mieli mniejsze szanse na bycie u boku Belli. Bella ma anioła stróża, który będzie ją chronił na zawsze. Ona już nas nie będzie potrzebować”.
„ Ona nie będzie wiecznie singielką. Od kiedy skończyła 18 lat, jestem gotowa stawić czoła dniu, w którym nie będzie mnie już potrzebować”.