Rozdział 1202
Gdy Amelia o tym myślała, poczuła ciężar swoich emocji, a łzy napłynęły jej do oczu. Mogła znieść ból tylko w milczeniu. Czuła się jak najmniej zdolna członkini rodziny i była gotowa na każde poświęcenie. Jeśli jej małżeństwo mogłoby przynieść korzyści jej rodzinie, zrobiłaby to.
Po przerwie bankiet trwał dalej. Próba zawarcia sojuszu małżeńskiego z rodziną Thompsonów przez Reedów nie powiodła się, co niewątpliwie dodało pewności siebie Salvadorom i Hoffmanom. Nawet James Iverson wydawał się chętny do działania.
Wilson Jr. wyglądał na przygnębionego po odrzuceniu przez Bellę. Wilson zauważył zawstydzony wyraz twarzy syna i starał się zachować neutralny wyraz twarzy, ale czy naprawdę mógł ukryć to, co myślał?