Rozdział 1178
Celeste kontynuowała: „Ale jest wiele rzeczy na świecie, gdzie sama szczerość nie wystarczy, aby to się stało. Musimy również wziąć pod uwagę wiele innych czynników. Myślę, że dobrze rozumiesz powody”.
Jej swobodne słowa były niczym wielkie głazy, które uderzały w serce Stevena, wywołując kolejne fale.
Celeste nic więcej nie powiedziała i odwróciła się, by odejść. Bella szybko dogoniła Celeste i złapała ją za rękę, jej spojrzenie było zdezorientowane i niespokojne. „Ciociu Celeste, dlaczego? Nie raz już chwaliłaś Stevena w mojej obecności, a zawsze go lubiłaś. Dlaczego ty też zmieniłaś zdanie?”