Rozdział 1029
Jak opisać spojrzenie Christophera? Było złowrogie, okrutne, krwiożercze i bezwzględne, jak demon z piekła rodem.
„ Nie musisz tak na mnie patrzeć! Gdybyś nie był taki przebiegły i nieprzewidywalny, nigdy nie użyłbym tej metody przeciwko tobie, stary przyjacielu!”
Maxwell poczuł dreszcz na plecach i zacisnął zęby. „Po tylu latach znajomości zrozumiałem coś. Nie okażesz litości nikomu. W takim razie będę musiał znaleźć wyjście sam!”