Rozdział 18
Cienkie usta Ethana otwierały się i zamykały elegancko.
Catherine słyszała, jak niezliczoną ilość razy wypowiadał słodkie słowa. Tym razem jednak była załamana.
„Tak, jestem okropny. Więc jesteś tu, żeby zemścić się na mnie w imieniu swojej narzeczonej?”