Rozdział 111 Jeśli chodzi o to, kogo poślubi, nie będę się nim przejmował
"Ja?"
Byłem trochę zaskoczony.
„Tak, chodzi o mojego brata, Patricka Cowella!” Roger szybko skinął głową.
"Ja?"
Byłem trochę zaskoczony.
„Tak, chodzi o mojego brata, Patricka Cowella!” Roger szybko skinął głową.