Rozdział 84
" Mama!"
Danna pociągnęła Vivian za rękaw, namawiając ją, żeby przestała. Następnie zwróciła się do Edwina i przeprosiła: „Edwin, moja matka jest zbyt niespokojna. Wybacz jej. Chcieliśmy tylko rzucić okiem na Gavina, tylko na chwilę”.
Danna spojrzała w dół, powstrzymując łzy. „To, co zrobiłam, było złe. Przyszłam tu, żeby przeprosić. Proszę, pozwól mi go zobaczyć, Edwin!”