Rozdział 172 Przepraszam
Koledzy Arissy podsłuchali jej rozmowę telefoniczną.
Wymienili spojrzenia. „Dzieci pani York zaginęły. Powinniśmy dołączyć do poszukiwań”.
„ No to jedziemy!” Po tych słowach wszyscy ruszyli razem.
Koledzy Arissy podsłuchali jej rozmowę telefoniczną.
Wymienili spojrzenia. „Dzieci pani York zaginęły. Powinniśmy dołączyć do poszukiwań”.
„ No to jedziemy!” Po tych słowach wszyscy ruszyli razem.