Rozdział 160 Pochwała od Benjamina
Benjamin wstał i podszedł do niej. Jego nieuśmiechnięta i poważna twarz mogła zestresować każdego.
Oczy Arissy zamigotały, zanim odpowiedziała: „To sprawa osobista!”
Benjamin rzucił szydercze spojrzenie. „Czy to randka? Wygląda na to, że w ogóle nie jesteś kompetentny w swojej pracy!”