Rozdział 12 Wysiłki (część druga)
To, co rozwiało niektóre obawy dzieci Luo, to fakt, że Zen był workiem treningowym przez dwa lata. Biorąc pod uwagę, że wciąż żył i miał się dobrze, założyli, że ma silną witalność. Na szczęście dla Zen, dzieci te nie były zainteresowane demistyfikacją tego, jak worek treningowy może przetrwać w takich okolicznościach. W końcu musiały ćwiczyć bicie ludzi. Nie musiały studiować swoich celów. Nawet jeśli Zen miał specjalne umiejętności ochronne, nie wykazywały zainteresowania, aby dowiedzieć się więcej o tych umiejętnościach.
W tym czasie nieczystości Zen'a wypłukiwały się coraz bardziej. Za każdym razem, gdy brał kąpiel, woda płynąca po ziemi była niemal tak bogata jak mleko.
Wkrótce plan Zen'a przyniósł rezultaty. Ilość zanieczyszczeń usuwanych z ciała Zen'a każdego dnia była równa tej usuwanej z ciała innych co miesiąc. To zadowoliło Zen'a, ponieważ oznaczało, że każdy dzień praktyki miał na niego taki sam wpływ, jak u osób, które praktykowały miesiącami. Ta szybkość praktyki wydawała się cudem!