Rozdział 10 10
Zanim Alpha Kilian spojrzał na Nelly, jego umysł już wyrobił sobie uprzedzone postrzeganie. Wyobrażał sobie, że Nelly urodzi jego dzieci, a następnie zemści się na nim lub zakłóci jego życie. Nie spodziewał się, że zamiast tego zdecydowała się na aborcję ich nienarodzonych bliźniaków.
Uważał, że jej czyny są bezduszne i okrutne, znacznie przekraczając postrzeganą nikczemność jego własnych wcześniejszych czynów. Oko za oko, jej czyny służyły jako zemsta, a jej słowa nie mogły być bardziej trafne. Mimo to nie mógł zrozumieć, dlaczego musiała dokonać zemsty na niewinnych dzieciach.
Sama myśl o bliźniakach napełniła serce Alfy Kiliana przytłaczającą nienawiścią do Nelly. Nigdy nie odmówił bycia dobrym ojcem; po prostu ona nigdy nie dała mu okazji, by poznał prawdę.