Rozdział 96
Leżeliśmy w objęciach po wszystkich gorących igraszkach miłosnych tej nocy.
Jedzenie było podgrzane, jedliśmy powoli, karmiąc się nawzajem, aż w końcu jakimś sposobem znów wylądowałem na kolanach mojego ukochanego.
Przytulając się do jego owłosionej piersi, wymamrotałam: