Rozdział 8
Dwa wieczory później Tanya przyszła do mojego pokoju z Rachel.
„Słuchaj Barbie” – powiedziała w swoim zwykłym, bezpośrednim stylu [czasami nazywała mnie Barbie, choć nigdy nie mogłam zrozumieć dlaczego] – „słuchaj, idziemy na imprezę i idziesz z nami”.
Zaczęłam jąkać się, żeby odmówić, ale Rachel podeszła, przytuliła mnie i wyszeptała głośno: „Marianne Snobka też tam będzie i musimy jej pokazać, jaki naprawdę jesteś, prawda?”