Rozdział 651
Ria wstała powoli, opierając się na ramieniu swego taty, który ostrożnie prowadził ją, obejmując ją w talii, korytarzem do pokoju, w którym leżał Capo.
Towarzyszyła im tylko Prozerpina Delano i drugi ze strażników; Bree obrażała się w kącie dużej poczekalni w strefie VIP, a Melissa i Tara siedziały nieopodal, uważnie jej obserwując.
Ria poczuła, że jej ciało drży, a ojciec pochylił się, by pocałować ją we włosy i warknął: