Rozdział 396
Ria
Spojrzała tępo, jak wielki Hummer zatrzymał się. Zaparkowali na opustoszałej części drogi, na poboczu, obok nich był las. O tej porze nocy droga była prawie pusta. Niewielu ludzi miało ochotę przemierzać tę część lasu o tej porze.
Philippe wyciągnął rękę i delikatnie potrząsnął jej ramieniem.