Rozdział 394
Prozerpina
Mój głos wyrażał niedowierzający gniew.
Jęknął, nie puszczając mnie, gdy walczyłem w jego uścisku. Wtedy straciłem panowanie nad sobą. Sprawił, że cierpiałem przez miesiące i przez cały czas grał w jakąś chorą grę.
Prozerpina
Mój głos wyrażał niedowierzający gniew.
Jęknął, nie puszczając mnie, gdy walczyłem w jego uścisku. Wtedy straciłem panowanie nad sobą. Sprawił, że cierpiałem przez miesiące i przez cały czas grał w jakąś chorą grę.