Rozdział 359
Ria. Wcześniej tego dnia.
Podeszła do drzwi domu szeregowego, Philippe obok niej i kilku mężczyzn wokół nich. Drzwi otworzyły się powoli i stanęła w nich kobieta o twarzy jak siekiera, z nieprzyjemnym wyrazem na twardej twarzy. Ria spojrzała na Philippe'a ze zdumieniem.
Kto to był? – zapytała bez słów.