Rozdział 10
Ocierałam twarz i poprawiałam usta, gdy drzwi się otworzyły i wpadły dwie młode kobiety. Rozpoznałam jedną z nich; Thomas's arm candy. Nasze oczy spotkały się w lustrze, gdy kontynuowała rozmowę ze swoją przyjaciółką, która wyglądała na naćpaną.
Wiedziałem, że na imprezie krążyły narkotyki, ale w sposób dyskretny. I z tego, co zauważyłem, stojąc i próbując odzyskać orientację, dilerem był Jazz.
Kiedy stałam w kącie, próbując zmyć gruby tusz do rzęs, dziewczyny spojrzały na mnie obojętnie, po czym spojrzały na mnie jeszcze raz, przyglądając mi się z ciekawością, po czym wróciły do rozmowy.