Rozdział 15
W następnej klasie była uczennica o imieniu Violet Hawthorn. Była nową uczennicą przeniesioną z innego miasta. Miała drobną sylwetkę i okrągłą twarz, a włosy nosiła krótkie. Za każdym razem, gdy się uśmiechała, na jej policzkach pojawiały się dwa dołeczki, które sprawiały, że wyglądała słodko i uroczo.
Wielokrotnie widziałem ją spacerującą z Alexandrem w szkole. Gapiłem się i gapiłem na ich dłonie, które zawsze wydawały się być splecione. Moje serce pękało za każdym razem, gdy ich widziałem razem.
Dzień po SAT-ach widziałem, jak Alexander zaciągnął ją w kąt i powiedział, że pójdzie na ten sam college, na który ona poszła. Powiedział, że chce być jej rycerzem na białym koniu i chronić ją do końca życia.