Rozdział 123 Zranił ją i siebie
Punkt widzenia Caleba:
Początkowo, po uderzeniu ręką Debry, poczułem bunt. Jednak gdy moje oczy spoczęły na jej twarzy, byłem zaskoczony.
Jej oczy były opuchnięte i zaczerwienione, a jej niegdyś promienna twarz teraz zdobiły ślady łez, co budziło głębokie poczucie litości i współczucia.