Rozdział 620 Tami wróciła
Jednak chodzenie na karaoke było po prostu dla każdego, aby się zrelaksować i cieszyć, i nie miało znaczenia, czy ktoś potrafił pięknie śpiewać, czy nie. Więc Maggie się zgodziła i zabrała ją do miejsca karaoke. Kiedy dotarli, była już wpół do piątej po południu, ponieważ miejsce było trochę daleko od planu.
Zbliżała się pora, kiedy ludzie kończyli pracę, więc zaczęli przychodzić i rezerwować pudełka.
Nadal zarezerwowali jedno z największych boksów. W końcu mieli wielu ludzi.