Rozdział 430: Nie ma mowy
Janet lekko otworzyła przejrzyste oczy, rozchyliła usta i czujnie spojrzała na grupę ubranych na czarno mężczyzn zmierzających w jej kierunku.
„Pani, musi pani pójść z nami!” Mężczyźni ubrani na czarno stanęli w rzędzie przed Janet i zgodnie pochylili głowy.
Serce Janet przestało bić.