Rozdział 51 Nie jest trudno zrozumieć kogoś
Alexander nie wydawał się spieszyć, by zacząć jeść. Zamiast tego podniósł królewskiego kraba ze środka stołu, a jego ręce zręcznie pracowały nad nogami kraba szybkim, wyćwiczonym ruchem noża.
Obchodzenie się z nogami kraba nie było prostym zadaniem. Większość ludzi wyglądałaby niezdarnie w trakcie tego procesu.
To właśnie z tego powodu Sophia, mimo że miała ochotę na kraby, powstrzymała się od spróbowania ich.