Rozdział 537
Następnego ranka Lu Yuzhen wstał później niż zwykle, ponieważ poprzedniej nocy przewracał się w łóżku. Wstawał kilka razy, aby wziąć zimny prysznic, zanim udało mu się opanować swoje pragnienie. Dlatego wyglądał na ponurego i zmęczonego tego ranka.
Najpierw sprawdził, co u babci w sąsiednim pokoju. Ale kiedy otworzył drzwi, był zaskoczony, widząc, że babci tam nie było.
Jego źrenice się skurczyły, a usta zacisnęły w niepokoju. Przez ostatnie trzy miesiące Madam Lu nigdy nie chciała wychodzić ze swojego pokoju. Gdzie ona jest?