Rozdział 726
Matthew nic nie powiedział, tylko patrzył na Helen lodowatym wzrokiem.
Tiger z kolei szybko na nią naskoczył. „Ty bezwstydna stara wiedźmo! Jak zuchwale błagasz pana Matthew Larsona, żeby uratował twoją córkę, skoro nawet nie wiesz połowy rzeczy, które ona i jej mąż zrobili!”
Zduszony krzyk wyrwał się Helen, gdy wzdrygnęła się na widok zniewagi, jaką ją spotkała, ale mimo to próbowała się kłócić. „Wiem, że nie byli zbyt zadowoleni z Matthew i nie mogę zaprzeczyć, że zrobili mu straszne rzeczy, ale to nie znaczy, że zasługują na śmierć! Nadal jesteśmy rodziną, a krew jest gęstsza od wody. Kłótnie są częścią życia rodzinnego!”