Rozdział 165
Jojo był oszołomiony, ponieważ w rozumowaniu Juliana nie było żadnych błędów.
To ona była tą, która miała władzę nad firmą, a wszystkie umowy były przez nią podpisane. Każde zamówienie było wykonywane pod jej nazwiskiem i wszystko było wynikiem jej własnych działań.
Odpowiadała nawet za zioła lecznicze, które Harold dostarczał firmie.