697 Upokarzająca Yvette
Timothy surowo spojrzał na Yvette i strofował ją: „O jakim bełkocie mówisz?”
„ Mówię prawdę. Mam dowód” – podniosła głowę, kłócąc się z nim.
Jednak nadal patrzył na nią ponuro. „Jakie masz dowody?”
Timothy surowo spojrzał na Yvette i strofował ją: „O jakim bełkocie mówisz?”
„ Mówię prawdę. Mam dowód” – podniosła głowę, kłócąc się z nim.
Jednak nadal patrzył na nią ponuro. „Jakie masz dowody?”