Rozdział 77 Zbawiciel
Paislee zakończyła rozmowę, a szok wciąż był widoczny na jej twarzy. Jej palce rozluźniły się, a następnie telefon upadł na podłogę, powodując głośny hałas rozbrzmiewający w pokoju. Jej nogi odmówiły posłuszeństwa i upadła, wybuchając płaczem.
Rozpoznała głos tej osoby. To był Niko, właściciel lokalu Moonlight Bar.
Poszła tam kilka dni temu, zamierzając wypić kilka drinków sama. Ale sprawy potoczyły się źle tego dnia, kiedy Niko odurzył jej wino. Gdyby Semba nie przybył na czas, wpadłaby w poważne tarapaty.