Rozdział 532 Pół godziny
Oskarżenie Arthura o „impotencję” uderzyło Keitha jak grom z jasnego nieba, rozpalając w nim burzę gniewu i zażenowania. „Zamknij się! Tak, wyszkoliłeś mnie, ale po co upokarzać mnie, nazywając impotentem? Gdybym naprawdę był impotentem, jak mógłbym dobrze zarządzać powierzonym mi interesem? Jak mógłbym teraz nadzorować rodzinę Reed?” Keith chodził tam i z powrotem, widocznie zdenerwowany.
Natomiast Arthur pozostał zadziwiająco opanowany. „Czy naprawdę wierzysz, że sukces naszego biznesu spoczywa wyłącznie na twoich barkach?”
„Czy to nie jest oczywiste?” – warknął Keith, a jego głos był przepełniony frustracją.