Rozdział 385 Frustrujące poszukiwania
Wilma przeżyła moment szoku, po którym nastąpiła seria powtarzających się kręceń głową i powiedziała z niedowierzaniem: „Nie, to niemożliwe! To zupełnie niemożliwe!”
Powtórzenie słowa „niemożliwe” wyraźnie wskazywało na jej brak pewności siebie.
W głębi duszy trudno jej było zaakceptować myśl, że pozornie bezwartościowy młody człowiek, którego niedawno poniżyła, mógłby być królem Meadowbrook, osobą, którą rodzina Declanów zamierzała uhonorować jako szanowanego gościa.