Rozdział 331 Proszę mnie ukarać
Słowa Rydera zabrzmiały jak grzmot w uszach wszystkich.
Po chwili Jessica otrząsnęła się ze stanu oszołomienia, a jej twarz zrobiła się wściekła. Następnie drżącym palcem wskazała na drzwi i krzyknęła: „Ryder, nie jesteś tu mile widziany! Proszę, wyjdź!”
Kiana, która obserwowała scenę z boku, nie mogła już tego znieść. Z czerwonymi oczami powiedziała: „Pani Hilton, nie uważa pani, że to za dużo? Był pani kolegą ze studiów. Nawet jeśli naprawdę nie było go na to stać, nie powinna go pani tak upokarzać! Wielu klientów przychodzi do naszego sklepu każdego dnia, ale ilu z nich faktycznie wychodzi z czymś? Poza tym on już powiedział, że chce kupić. Jak bardzo jest pani pewna, że nie stać go na to?”