Rozdział 72
To był tylko mały gest, ale Max go zauważył. Szybko nacisnął przycisk, aby podnieść przegrodę samochodu, która oddzielała kierowcę od tylnego siedzenia. Nie czekając na zgodę Eleanor, podniósł jej zranioną stopę i położył ją sobie na kolanach. Przy włączonym świetle wewnątrz samochodu zobaczył, że kostka Eleanor była zaczerwieniona i opuchnięta.
Max zmarszczył brwi na ten widok i zapytał: „Dlaczego tak łatwo cię zranić?”
„Skąd mam wiedzieć?” odpowiedziała Eleanor cichym głosem.