Rozdział 242
Zanim Mia mogła odetchnąć z ulgą, poczuła, że ją podnoszą i kładą na stole za nią. Wpadła w panikę, przypominając sobie radę lekarza. Próbowała zatrzymać Franka, naciskając na jego klatkę piersiową: „Frank, czekaj, nie możemy!”
„Nie możemy?” Jego uśmiechnięta twarz natychmiast pociemniała. „Mel, jak mogłeś mnie po prostu rzucić po tym, jak mnie wykorzystałeś? Nie zapomnij. Nadal mnie potrzebujesz!”
„Nie! Nie chodzi o to, że próbuję cię unikać. Po prostu...” Mia wciąż go potrzebowała, więc nie mogła sprawić, by był nieszczęśliwy. Ugryzła się w wargę i postanowiła powiedzieć mu prawdę: „Jestem w ciąży, więc nie mogę...”