Rozdział 236
Max podniósł rękę i delikatnie pogłaskał plecy Eleanor, pocieszając ją: „Jeśli nie potrafisz poradzić sobie z alkoholem, nie powinnaś była tyle pić. To niebezpieczne, jeśli się tam upijesz!”
Był wdzięczny, że Eleanor mogła bezpiecznie wrócić do domu i ulżyło mu, że wrócił we właściwym czasie, żeby ją wpuścić. W przeciwnym razie Eleanor zostałaby na zewnątrz.
Eleanor spojrzała na Maxa i uśmiechnęła się głupio. „Nie piłam dużo! J-tylko...” Podniosła rękę do jego twarzy i pomachała mu przed nosem.