Rozdział 189
„Przepraszam, zaspałam”. Eleanor spojrzała na Victorię. „Chyba nie muszę was sobie przedstawiać”.
„Od dziś jesteśmy drużyną! Po prostu odrzućcie formalności” – powiedziała Jessica z uśmiechem, obejmując ramiona Victorii.
„Jen, jesteś taka stronnicza! Wtedy nie byłaś dla mnie taka miła”. Eleanor pokręciła głową, walcząc z niesprawiedliwością, której doświadczyła.