Rozdział 161
„Gdzie byłaś?” Głos Noaha był smutny i sprawił, że dreszcze przeszły jej po kręgosłupie.
Czując się winna, niezręcznie założyła włosy za ucho. „Dzisiaj byłam na wycieczce do przedszkola! Nauczyłam się wielu rzeczy, a wszystko dzięki panu Moreau”.
Tryby w jej głowie obracały się szybko. Zamiast tuszować sprawę, pomyślała, że najlepiej będzie powiedzieć mu prawdę, choć nie do końca. Lepiej było to zrobić, niż zmyślać historie i udawać winną.