Rozdział 14
„Jeśli nie uciekłeś, to dlaczego nie wróciłeś wczoraj do domu? Wiesz, że nie spałem całą noc dla ciebie?” Noah zrobił pauzę, zanim kontynuował: „Jestem pewien, że wczoraj doszło do jakiegoś nieporozumienia. Nie winię cię. Po prostu wróć do domu, a wszystko będzie w porządku, jak już wszystko omówimy, okej?”
Po chwili namysłu Eleanor uśmiechnęła się słabo. „Jasne, spotkamy się później w biurze”. Rozłączyła się i wróciła do stołu w jadalni. Dopiero teraz Max spojrzał na nią. „Wychodzisz już?”
„Nie, nie spieszę się”. Uśmiechając się, usiadła z powrotem i poprawiła siedzenie, ponieważ była w dobrym humorze i miała lepszy apetyt. Niespiesznie kontynuowała jedzenie. „To nie ja się spieszę”.