Rozdział 11
Eleanor była zdenerwowana, a jej ręce zwisały po obu stronach ciała, gdy nieświadomie chwyciła prześcieradło pod sobą. Słyszała o tym w telewizji i czytała o tym w powieściach, ale była zaniepokojona.
Max uważnie zauważył jej zdenerwowanie i spojrzał w jej mocno zamknięte oczy: „Jeśli nie jesteś gotowa, możemy poczekać”.
Eleanor, drżąc lekko, nagle otworzyła oczy. Zobaczyła szczerość i szacunek w jego oczach. Uczucie bycia kochaną rozgrzało jej serce, potrząsnęła głową i puściła rękę Maxa.